Obchodziliśmy też urodziny wspólnie z młodszym, w ten weekend z kolei córka wyprawia swoje. Kolejne larmo do przeżycia ;) Byliśmy też z moim lubym i jego kuzynką na Scorpionsach w Krakowie, dobrze było sobie odetchnąć. No i w końcu wybiły mi te 2 lata, a my nadal razem, klątwa oficjalnie zerwana! Za to moi dziadkowie obchodzili 50 rocznicę ślubu. Im to cholernie zazdroszczę takiej miłości A z aktualnych informacji, dziś mieliśmy wizytę przed adopcyjną, niebawem wybiorę się po pewną uroczą małą sunię w typie malamuta. Jak to podsumował Adrian "czy Ty i Marta musicie nawet psa brać w tym samym czasie??''. Ano widać musimy, bo obu nam dobrze teraz zrobi przygarnięcie psów. Wakacje widać w tym roku zapowiadają się wyjątkowe, bo trzy takie kobyłki pojadą ;p Czyli jak widać u nas same rewelacje, nowości, trochę przejściowych bóli tyłka i takie tam :) o i zapomniałabym... być może otrzymam ciekawą ofertę pracy, ale nie zdradzę szczegółów aby nie zapeszyć :) A teraz parę fotek...
Takie jeszcze z zimy foto :)
Takie bekowe fotki robione z zaskoczenia ;p
A teraz kilka z urodzin Trisa i moich (zabawa była przednia i jakoś nie zrobiliśmy ich za wiele ;])
Już wieczorem... Tak Tris dostał piłę mechaniczną... Tak ma chrzestnego z fantazją ;p
O taacy nagle kochający się i wgl, a za 5 minut wojna :)
Tris i jego kolega Nikodem rozrabiają :)
A to ja dostałam :D huehuehue będę grał w gre :P
Z wizyty w Macu xD
No i trochę z koncertu oczywiście :) ehh legenda!
Wiosna idzie to matka wypełza z nory i stara się wyglądać jak człowiek ;P
A młodzi z kolei zażywają ruchu na świeżym powietrzu :)
No i oczywiście gwóźdź programu! Nasza przyszła podopieczna :) nadal myślimy nad imieniem, może ktoś zechce coś zasugerować ;) czekam na propozycje!
super:)
OdpowiedzUsuńa co sie stalo z huskim od A. ?
OdpowiedzUsuńJakim huskim? Nie przypominam sobie aby kiedykolwiek miał psa tej rasy i chyba o czymś nie wiem. Inna sprawa, że nie mając z nim kontaktu od tylu lat ciężko mi powiedzieć co ten psychopata sobie poczynał przez czas sprzed wyroku.
Usuńno przez jakis tam, krotki czas chyba mial mlodego.... a co do samego wyroku to siedzi w psychiatryku czy w zwyklym pierdlu ?
UsuńHmm to ja nic nie wiem, pozostaje współczuć psu. Siedzi w pierdlu, tylko niestety za krótki ten wyrok ma bydle.
UsuńNie ma sprawiedliwosci ...
UsuńAno nie ma. Ale cóż zrobić. Wiesz co, powiem Ci jak chcesz pogadać na jego temat czy o coś zapytać to pisz mi na janiswild@wp.pl, bo fb pamiętam (to chyba ta sama osoba?) nie masz czy cuś. Najlepiej bedzie przenieść rozmowę w jego temacie na płaszczyznę prywatną, bo jakoś nie w smak mi gadanie o nim tu :) Na mailu mogę więcej opowiedzieć.
Usuń