Wiosna przyszła, pogoda ładna (przynajmniej czasami) to trzeba było przejść się znów na wycieczkę. Tym razem obraliśmy kurs, na zameczek myśliwski w Promnicach.
Tristanu i aportując-wodujący Vader
Mokry pieseł :D
Dzieciarnia pozornie grzeczna ;)
No i mamy zameczek. Mieszkałabym!
Jacy słodcy!
Kaczucha z młodymi. Mieliśmy też szczęście widzieć zaskrońca, ale nie zdążyłam pstryknąć mu zdjęcia.
Takiego mam fajnego faceta. Na rękach mnie nosi! ;)
A tu taka garść różnych fotek:
Tristanek dostał w końcu nowy kolczyk. A jaki z niego zadowolony!
Jako, że wczoraj świętowaliśmy Dzień Matki to dostało mi się nalotu miłości (i krzyków też...), ale chociaż wypoczęłam!
Tris znalazł wejście do Narnii xD
A tak Tris szalał na koncercie znajomych z zespołu Baobab :)
Jaki wujek taki pasierb xD
No a mi wreszcie przyszły książki które zafundowała mi mama :) Akuratnie, przed egzaminem, będę miała się z czego uczyć :D
No a teraz wypadałoby przedstawić lokatorów naszego 1408 :)
Oto nasz najnowszy podopieczny - Tyler :)
Michelle - myszoskoczek nr 1
Najstarsza stażem z gryzoni - Lila
Vader w towarzystwie Tylera :D
No i drugi myszoskoczek - Christine :)
I to w sumie na tyle u nas ostatnio. Działamy sobie dalej a ja wciąż zbieram się aby coś częściej tutaj wrzucać ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz