A na razie twardo usiłuję poprawić pierwsze kolokwium (anatomio jak ja Cię nienawidzę!), wysprzątać solidnie mieszkanie i jakoś logicznie urządzić w swoim stylu (w styczniu planuje się remoncik :P), a gdzieś pomiędzy tym ufarbować włosy, co graniczy z cudem. Plus taki, że Wiktorię wysłałam na świetlicę i obiady w szkole więc od razu więcej czasu i mniej roboty, a mała zadowolona, bo spędza czas z dziećmi.
Z rewelacji dodatkowych: Tristanek ma już dwa ząbki, w chodziku driftuje i usilnie próbuje rozjechać psa (będzie kierowcą po mamie ja to wiem! xD) na co ten woli zdecydowanie kryć się pod biurkiem i z dala od małego rozrabiaki, który panoszy się zrzuca wszystko z półek, zjada gazety itp ;)
Ostatnio, muszę się pochwalić, dotarłam wreszcie wraz z Dagą na grób Ryśka Riedla. Nie byłam tam bardzo długo aż wstyd przyznać, bo kiedyś latałam regularnie. Nie da się ukryć, że cmentarz nocą i ten jeden tak bardzo oświetlony zniczami grób wygląda naprawdę magicznie. To jedno z niewielu miejsc gdzie mogę pójść i podumać na beznadziejnością życia i świata.
Z rewelacji dodatkowych: Tristanek ma już dwa ząbki, w chodziku driftuje i usilnie próbuje rozjechać psa (będzie kierowcą po mamie ja to wiem! xD) na co ten woli zdecydowanie kryć się pod biurkiem i z dala od małego rozrabiaki, który panoszy się zrzuca wszystko z półek, zjada gazety itp ;)
Ostatnio, muszę się pochwalić, dotarłam wreszcie wraz z Dagą na grób Ryśka Riedla. Nie byłam tam bardzo długo aż wstyd przyznać, bo kiedyś latałam regularnie. Nie da się ukryć, że cmentarz nocą i ten jeden tak bardzo oświetlony zniczami grób wygląda naprawdę magicznie. To jedno z niewielu miejsc gdzie mogę pójść i podumać na beznadziejnością życia i świata.
Dziś taki zlepek różnych fotek (mam przepisy w przygotowaniu to też na dniach dodam!) z różnych sytuacji (mało robimy fot, bo ostatnio głównie się lenimy w domu, trzeba chyba zmobilizować się nieco do życia).
Te ostatnie przebłyski słońca nad Paprocanami... My chcemy laatoo!!!
Headbanging z ciocią Poley ;) Mały wie jak szaleć do rock'n'rolla ^^
Mamuśka dostała wychodne! (Podziękowania dla Dagi, która została ze szkrabikiem, żeby starzy nieco odpoczęli) Śląski Zlot Fanów Bon Jovi w Sosnowcu (o ironio ;p)
Dobry, zły i brzydki ;]
Wanted, dead or alive
Takie tam, na schodach ;]
Zdjęcia przerabiała jak zwykle Anna Poley.
A do czytelników: Trzymajcie za nas kciuki, żebyśmy dali radę, a za mnie dodatkowo żebym nie oszalała do końca xD
http://www.youtube.com/watch?v=aGmAmJFUvzM
Tak mnie ostatnio nosi na The Doors.