wtorek, 29 marca 2016

"...Take me to the magic of the moment; On a glory night..."

Musicie mi darować tą przerwę, ale zwyczajnie nie miałam sił i czasu :) Egzaminy, którymi się tak denerwowałam pozdawane, semestr zaliczony, zawodowy też poszedł raczej lajtownie. Ale za to praktycznie cały luty i większość marca robiłam praktyki u dwóch weterynarzy naprzemiennie, jedne przy małych zwierzakach, drugie przy dużych, gospodarskich. Zwykle wracam zmęczone jak nieboskie stworzenie, waląca obornikiem i ewentualnie poszkodowana przez wkurzoną na ten przykład świnię, po czym nie mogę chodzić przez trzy dni. Do tego wiadomo, dochodzą standardowe obowiązki domowe, szkoła itp. i człek ma dość.
Obchodziliśmy też urodziny wspólnie z młodszym, w ten weekend z kolei córka wyprawia swoje. Kolejne larmo do przeżycia ;) Byliśmy też z moim lubym i jego kuzynką na Scorpionsach w Krakowie, dobrze było sobie odetchnąć. No i w końcu wybiły mi te 2 lata, a my nadal razem, klątwa oficjalnie zerwana! Za to moi dziadkowie obchodzili 50 rocznicę ślubu. Im to cholernie zazdroszczę takiej miłości A z aktualnych informacji, dziś mieliśmy wizytę przed adopcyjną, niebawem wybiorę się po pewną uroczą małą sunię w typie malamuta. Jak to podsumował Adrian "czy Ty i Marta musicie nawet psa brać w tym samym czasie??''. Ano widać musimy, bo obu nam dobrze teraz zrobi przygarnięcie psów. Wakacje widać w tym roku zapowiadają się wyjątkowe, bo trzy takie kobyłki pojadą ;p Czyli jak widać u nas same rewelacje, nowości, trochę przejściowych bóli tyłka i takie tam :) o i zapomniałabym... być może otrzymam ciekawą ofertę pracy, ale nie zdradzę szczegółów aby nie zapeszyć :) A teraz parę fotek...

Takie jeszcze z zimy foto :)


Takie bekowe fotki robione z zaskoczenia ;p


A teraz kilka z urodzin Trisa i moich (zabawa była przednia i jakoś nie zrobiliśmy ich za wiele ;])
Już wieczorem... Tak Tris dostał piłę mechaniczną... Tak ma chrzestnego z fantazją ;p

O taacy nagle kochający się i wgl, a za 5 minut wojna :)

Tris i jego kolega Nikodem rozrabiają :)

A to ja dostałam :D huehuehue będę grał w gre :P

Z wizyty w Macu xD


No i trochę z koncertu oczywiście :) ehh legenda!





Wiosna idzie to matka wypełza z nory i stara się wyglądać jak człowiek ;P



A młodzi z kolei zażywają ruchu na świeżym powietrzu :)


No i oczywiście gwóźdź programu! Nasza przyszła podopieczna :) nadal myślimy nad imieniem, może ktoś zechce coś zasugerować ;) czekam na propozycje!



7 komentarzy:

  1. a co sie stalo z huskim od A. ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakim huskim? Nie przypominam sobie aby kiedykolwiek miał psa tej rasy i chyba o czymś nie wiem. Inna sprawa, że nie mając z nim kontaktu od tylu lat ciężko mi powiedzieć co ten psychopata sobie poczynał przez czas sprzed wyroku.

      Usuń
    2. no przez jakis tam, krotki czas chyba mial mlodego.... a co do samego wyroku to siedzi w psychiatryku czy w zwyklym pierdlu ?

      Usuń
    3. Hmm to ja nic nie wiem, pozostaje współczuć psu. Siedzi w pierdlu, tylko niestety za krótki ten wyrok ma bydle.

      Usuń
    4. Nie ma sprawiedliwosci ...

      Usuń
    5. Ano nie ma. Ale cóż zrobić. Wiesz co, powiem Ci jak chcesz pogadać na jego temat czy o coś zapytać to pisz mi na janiswild@wp.pl, bo fb pamiętam (to chyba ta sama osoba?) nie masz czy cuś. Najlepiej bedzie przenieść rozmowę w jego temacie na płaszczyznę prywatną, bo jakoś nie w smak mi gadanie o nim tu :) Na mailu mogę więcej opowiedzieć.

      Usuń